– Produkcja ceramiki od lat jest dumą naszego regionu – mówi Agnieszka Jasiukiewicz, która razem z mężem Andrzejem prowadzi rodzinną manufakturę Ceramika Galia w Bolesławcu. Tu już w XIV wieku lokalni mieszkańcy zaczęli wytwarzać ceramiczne naczynia. A wszystko dzięki znajdującym się wokół Bolesławca bogatym pokładom gliny. Dzisiaj to między innymi firma Galia kontynuuje tę wielowiekową tradycję.
Produkowana w Bolesławcu ceramika zmieniała się na przestrzeni lat.
– Proste ciemno brązowo szkliwione donice i pojemniki do kiszenia zostały z czasem zastąpione przez kobaltowe stemple – opowiada Agnieszka Jasiukiewicz i tłumaczy, że choć kobaltowe kółeczko z kropeczką do dzisiaj jest rozpoznawalnym na całym świecie symbolem Bolesławca to jednak w tworzeniu dekoracji lokalni producenci poszli o krok dalej.
– Naszą wizytówką są motywy kwiatowe malowane pędzlem w kolorach czerwonym, zielonym, żółtym i pomarańczowym, połączone z tradycyjnym kobaltowym stemplem – mówi Agnieszka Jasiukiewicz i tłumaczy jak te dekoracje odzwierciedlające cztery pory roku tworzą wzajemnie uzupełniające się serie.
Firma Galia stosuje także inne bogate zdobienia, a także subtelne, delikatne wzory.
– Galia wprowadziła również produkty stanowiące połączenie ceramiki z innymi materiałami, takimi jak szkło i drewno – mówi Agnieszka Jasiukiewicz i przyznaje, że dopiero zwiększenie różnorodności wzorów i dopasowanie ich do aktualnych trendów wzbudziło ponownie zainteresowanie ceramika bolesławiecką na całym świecie. – To dało jej drugie życie.
Dzisiaj założona przed laty przez rodziców Pani Agnieszki manufaktura, eksportuje swoje produkty do 10 krajów. Naczyniami Ceramiki Galia zachwycają się klienci m.in. w Korei, Japonii czy Stanach Zjednoczonych. W czasach masowej produkcji ludzie zaczynają znowu doceniać rękodzieło, które stało się swego rodzaju symbolem dobrego gustu.
– Wyjątkowość, to obecnie najsilniej rozwijający się trend na świecie, a takie właśnie, czyli wyjątkowe, są nasze produkty – podkreśla z uśmiechem Agnieszka Jasiukiewicz i tłumaczy, że w branży ceramicznej niepowtarzalność nadal jest ważniejsza od ilości. Dlatego w zakładzie Ceramiki Galia nie znajdziemy zaawansowanych technologicznie maszyn.
– U nas wszystkie etapy produkcji są wykonywane ręcznie – wyjaśnia Agnieszka Jasiukiewicz i wylicza po kolei: – Przygotowywanie masy na glinę i zalewania nią gipsowych form, nakładanie stempli i malowanie pędzlem, a także szkliwienie i wypalanie w piecu.
Dzięki temu każdy produkt Ceramiki Galia jest unikatem, a na jego spodzie można znaleźć osobisty symbol lub podpis malarki, przez którą został „wyozdobiony”. To właśnie za takie indywidualne podejście do każdego naczynia cenią sobie ceramikę bolesławiecką klienci z całego świata.
Kontakt: http://www.galiasc.nazwa.pl/