– Moja przygoda z ikoną zaczęła się prawie 8 lat temu od… poruszenia serca – mówi ikonopisarka Anna Jędryszek przyznając, że piękno, jakie zobaczyła wtedy w ikonach w Cerkwi Neounickiej w Kostomłotach sprawiło, że zapragnęła poznać technikę pisania ikon, aby móc napisać, choć jedną ikonę.
– Moja pierwsza ikona, jaka powstała w Klasztorze ojców Bernardynów dała mi pewność, że to jest coś niezwykle ważnego dla mnie, co chce zgłębiać i poznawać – wyznaje artystka, uświadamiając, że proces kształcenia ikonografa jest długi i żmudny.
– Nie wystarczy jedynie poznać samą stronę techniczną pisania ikon, czyli wiedzieć, co się po kolei robi – stwierdza Anna Jędryszek, tłumacząc, że najpierw trzeba poznać, czym jest ikona, a więc zaznajomić się z jej historią i poznać symbolikę.
– Poznanie zasad i kanonów, jakie rządzą ikonami wpływa na świadomość osoby piszącej ikony – mówi ikonopisarka, która uczestniczyła w różnych warsztatach i plenerach ikonograficznych.
– W malarstwie mówimy o swobodzie twórczej, porywach wyobraźni, własnym stylu, oryginalności, ale w ikonie ikonopisarz musi przestrzegać kanonów – tłumaczy artystka i opowiada o Hermenejach, czyli księgach sporządzonych przez dawnych ojców pustyni, którzy zawarli w nich zasady dotyczące wykonywania ikon. Opisali w nich zarówno technologię, jaki i zasady kompozycji, a także kolorystykę, sposoby przedstawiania postaci, rysunek, czy symbolikę ikony.
– Te zasady mają nam uświadomić, że ikona nie jest zwykłym malowidłem – mówi ikonopisarka wyjaśniając, że kanon zawiera w sobie reguły, które sprawiają, że przedstawiany jest na niej świat przebóstwiony z zachowaniem prawd wiary Kościoła.
– Często jestem pytana: „czy ty malujesz czy piszesz ikony?” – przyznaje Anna Jędryszek i wyjaśnia, że ikonopisarze nie malują, a piszą ikony, ponieważ Jezus Chrystus stał się człowiekiem i w Swoim człowieczeństwie jest możliwy do opisania.
– Ikona jest wyznaniem wiary w Boga wcielonego – mówi Jędryszek i dodaje: – To jest prawda wiary, którą wyznajemy. „A Słowo ciałem się stało i zamieszkało między mami”.
Słowo „ikona” z greckiego „eikón” oznacza obraz. Jej geneza wywodzi się z portretowego malarstwa późnoantycznego. A za pierwszego twórcę ikon uchodzi zgodnie z tradycją Św. Łukasz Ewangelista, którego jednym z atrybutów (obok wołu) jest paleta malarska. To tradycja przypisuje mu autorstwo powszechnie czczonego w średniowiecznym Bizancjum obrazu Marii Theotokos, Czarnej Madonny czy wizerunku Matki Boskiej Kostromskiej.
– Sam Bóg stał się ikoną, czyli obrazem w Jezusie Chrystusie – mówi Anna Jędryszek przytaczając nowotestamentowy cytat: „Kto widzi Mnie widzi Ojca” i dodaje: – Ikona więc jest Słowem Bożym zapisanym na desce za pomocą pędzla i pigmentów.
Artystka pisze ikony tradycyjną techniką tempery jajecznej, która jest stosowana od wieków.
– Stosuję wyłącznie materiały naturalne, czyli deski lipowe lub dębowe, na które naklejane jest płótno i nakładane 12 warstw gruntu klejowo-kredowego stanowiącego powierzchnię. To na nią będą nakładane pigmenty – objaśnia ikonopisarka zdradzając, że pigmenty, które stosuje są utartymi na miał ziemiami i skałami, a spoiwem do tempery jest żółtko jaja kurzego i białe wino.
– Proces powstawania ikony jest pracochłonny i czasochłonny, ale naturalne materiały, jakie stosuję dają piękny efekt końcowy, zaś barwy ikon są żywe i trwałe – mówi Anna Jędryszek, która jakiś czas temu założyła pracownię ikon – Theotokos Pracownia Ikon i prowadzi w Lublinie warsztaty dla osób, które chcą poznać tajniki powstawania ikon.
Artystka pisze ikony na zamówienia indywidualne nie tylko dla klientów z Polski, ale jej prace są już za granicą np. w Brazylii, Białorusi, Wielkiej Brytanii, Francji.
Kontakt: http://ikonyanny.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/Theotokos-Pracownia-Ikon-Anna-J%C4%99dryszek-114707743706946