– Jestem miłośniczką koni i jeździectwa, bo od ponad trzydziestu lat jeżdżę konno – mówi Agata Dąbrowska, która końmi interesuję się od najmłodszych lat.
– Moja przygoda z biżuterią z końskiego włosa zaczęła się kilka lat temu podczas rajdu – opowiada artystka wspominając jak wieczorami wszyscy uczestnicy siadali do rozmów i prac rękodzielniczych. To wtedy okazało się, że ma do tego talent. – Pierwszą bransoletkę, którą zrobiłam dla siebie, wciąż mam, dzięki niej powraca wiele miłych wspomnień – przyznaje Agata, która początkowo robiła bransoletki dla swoich przyjaciół, najbliższych znajomych, a ponad trzy lata temu założyła firmę.
– Wykonuję i sprzedaję biżuterię pod marką Wrzawa, a nazwa pochodzi od imienia klaczy huculskiej z jednej ze stadnin koni huculskich w Bieszczadach – mówi artystka przyznając, że na Wrzawie przemierzyła pasmo Otrytu wzdłuż i wszerz, prowadząc wiele wycieczek konnych.
– Prace wykonuję najczęściej z materiału dostarczonego przez klienta – mówi Agata przyznając, że wtedy taka biżuteria nabiera indywidualnego charakteru i staje się pamiątką na lata.
– Pomysły na biżuterię często wynikają z potrzeb klientów, których zamówienia są inspiracją jeśli idzie o dobór kolorów włosia, a także kamieni półszlachetnych – wyznaje artystka, której prace znajdują coraz więcej miłośników.
Kontakt: https://www.wrzawa.com/