– Zaczęłam tworzyć roślinny kolaże bardzo dawno temu, kiedy byłam małą dziewczynką – mówi Anastasia Kovaleva, która tworzy florystyczny kolaż inspirowany tradycyjną japońską techniką „Oshibana”. Znaną w Japonii już w XV w.
– Pracując z suszonymi roślinami, przypominamy sobie o ścisłym związku z przyrodą, rozbudzamy wyobraźnię lub wykorzystujemy istniejące kształty rośliny do imitacji materii występujących w rzeczywistości – wyznaje artystka, dla której najważniejszym momentem w życiu było poznanie Iriny Lopatiny, która uczyła ją w Liceum Plastycznym w Mohylewie na Białorusi.
– Przez całe lata szkolne zajmowałam się florystycznym kolażem – opowiada plastyczka, która właśnie w szkole wyspecjalizowała się w sztuce florystycznej.
Po szkole średniej ukończyłam jednak studia ekonomiczne i przez 3 lata pracowałam jako analityk, ale miłość do sztuki i natury jednak przeważyła – wyznaje Anastasia, która przyjechała do Wrocławia gdzie w 2018 roku ukończyła Wydział Malarstwa Wrocławskiej Akademii Sztuk Pięknych.
– Studiowanie malarstwa bardzo poszerzyło moją percepcję i wiedzę na temat sztuki – mówi florystka, której praca z roślinami pozwala wyrażać miłość do natury i czerpać radość z tworzenia czegoś pięknego z żywych materiałów.
– Florystyczny kolaż to dla mnie forma artystycznego wyrazu, pozwalająca na swobodne eksperymentowanie i tworzenie unikalnych kompozycji – tłumaczy artystka, która zawsze stara się odkrywać dla siebie nowe materiały.
– Bardzo lubię naturalny kolory roślin, które są harmonijne i mają swoje naturalne walory estetyczne – twierdzi Anastasia zwracając uwagę, że kwiaty i rośliny występują w różnych odcieniach, od subtelnych pasteli po jaskrawe i intensywne barwy, a uprawiana przez nią sztuka wymaga precyzji i zdolności manualnych, zaś zastosowana technika jest niezwykle pracochłonna.
– Aby stworzyć obraz z suchych roślin, konieczne jest zebranie i przygotowanie odpowiednich materiałów – mówi artystka, która cały czas musi zbierać różne rośliny, liście, kwiaty i inne elementy, a następnie suszyć je w odpowiedni sposób, co wymaga dużo czasu i cierpliwości, ponieważ rośliny muszą być odpowiednio wyselekcjonowane i przygotowane, aby zachować ich kształt, kolor i trwałość.
– Inspiruje mnie nie tylko natura, ale też sztuka innych artystów – mówi florystka, która ciągle eksploruje nowe sposoby przedstawiania roślin w obrazach. Ostatnio są to roślinne ornamenty Williama Morrisa, które charakteryzują się organicznymi kształtami roślin, często stylizowanymi, ale jednocześnie oddają ich naturalną formę, co idealnie sprawdza się w jej technice.
– Moje miejsce pracy jest stale zasypane pudełkami z kwiatami i liśćmi – stwierdza artystka przyznając, że choć wygląda to jak huragan kwiatów to stanowi dla niej niewyczerpane źródło inspiracji.
– Moimi ulubionymi kwiatami są storczyki, stanowią doskonały materiał do dużych kolaży – przyznaje florystka i opowiada, że suszenie roślin jest też sztuką samą w sobie. I choć ma do tego specjalna prasę to nadal preferuje tradycyjną metodę suszenia kwiatów między stronami starych książek.
– Dla mnie nie tylko sam proces tworzenia obrazów z roślin jest satysfakcjonujący, ale także efekt końcowy przynosi dużo radości i zadowolenia – wyznaje Anastasia, która ciągle poszukuje nowych tematów i zapewnia, że z roślin można stworzyć wszystko.
Więcej: