– Odkąd pamiętam, moimi towarzyszami byli papier i ołówek – mówi Izabela Weronika Przybysz, mieszkająca dziś na wyspach brytyjskich absolwentka Liceum Plastycznego we Włocławku i wspomina, że już w szkole przodowała w portretach. – Zawsze najbliższy mojemu sercu był rysunek figuratywny, a zwłaszcza kobiety – tłumaczy artystka, podkreślając, że kobiety, które rysuje stanowią odbicie ich…
– Malarstwo pasjonowało mnie od dzieciństwa, choć wtedy jeszcze wolałam pisać i śpiewać – mówi malarka Luiza Poreda wspominając, że jej własne poszukiwania artystyczne zapoczątkowała obejrzana w czasach licealnych krakowska wystawa prac Marca Chagalla. – Ale dopiero studia filozoficzne na Uniwersytecie Warszawskim, kiedy spotkałam grupę pasjonatów sztuki i tworzenia, z którymi wspólnie uczyliśmy się malarstwa…
– Zaczęło się chyba od komiksów – mówi emerytowany wojskowy Marek Dąbrowski, który z zamiłowania jest karykaturzystą i satyrykiem. Przyznaje, że już w dzieciństwie, zaczął przerysowywać komiksy. Najpierw te ze „Świata Młodych”, a później takie wydawane jako książki, czyli te, których bohaterami „ Tytus Romek i A’Tomek” oraz „Kajko i Kokosz”. Karykaturą zajął się mniej…
– Wszystko zaczęło się, gdy miałam trzynaście lat, przeprowadziłam się z rodzicami do Milanówka i zaczęłam chodzić do Ogniska plastycznego im. Jana Skotnickiego w Grodzisku Mazowieckim – mówi malarka Weronika Kocewiak i wspomina, że od początku chodziła na zajęcia dla dorosłych pracując z modelem i malując z natury. Najpierw w pracowni Marcina Cabaka, a potem…
– Czy można łączyć pozornie odległe od siebie pasje? W mojej duszy od zawsze brzmią trele ptactwa leśnych ekosystemów, ale sercu nadają rytm ołówki i kredki, słychać w nim szelest… papieru – mówi Agnieszka Nowak, używająca pseudonimu Agraffka. Markę stworzyła z wewnętrznej potrzeby twórczej samorealizacji i „spina” zawodowe cele i zainteresowania autorki. – Od dziecka…
